Vivaldi - pierwsze wrażenia
-
Dobrze widzę, że to kopia starego forum Opery? Jak wrażenia? Przyznam, że z trudem przeszedłem na nową Operę, mam nadzieję, że Vivaldi dobrze się rozwinie. Ciekawe są "Szybkie polecenia", korzystam z nich w Sublime Text i jest to bardzo wygodne rozwiązanie.
-
Dobrze widzę, że to kopia starego forum Opery?
Nie, kopia starego forum jest dostępna pod adresem http://forumopery.pythonanywhere.com
A wrażenia bardzo pozytywne. Piękny Speed Dial, jest pasek boczny, Notatki, niezły menedżer zakładek (zakładki ze słowami kluczowymi), własne wyszukiwarki, itp.
Przy zabawie z ustawieniami widać błędy, a interfejs nie zawsze zachowuje się w 100% płynnie, ale to przecież wersja TP. Brakuje też kilku drobnych, ale istotnych funkcji (np. Ctrl+Shift+V), ale jak tylko się pojawią, będzie można zacząć jej używać jako głównej przeglądarki.
-
Brak wersji 32bit na Linuksa. Tak jak i Opery(nowej).
-
Szkoda, że nie ma opcji przesunięcia paska adresu na dół. Taby się da, a adressbara niet
Niby szczegół, ale mnie tam odruchy zostały jeszcze z Opery 3.6 gdzie domyślny układ był "taby na górze, adres na dole".
-
Szkoda, że nie ma możliwości pełnej edycji skrótów klawiaturowych.
To znaczy - niektórych nie da się ruszyć przez ustawienia. Chyba, że istnieje jakieś tajne vivaldi:seting -
Tajnych ustawień nie ma. Bardzo mnie ciekawi co wymyślą z menu szybkich poleceń dostępnym pod F2 – to może być coś w rodzaju poleceń w starej Operze:
Quick Commands
Are you a keyboard person? Then you’re in luck. Quick Commands allow you to quickly search through various settings, history, open tabs, bookmarks and more with a single keyboard shortcut. We aim to make the Quick Command menu highly customisable, allowing you to make your own commands and run them quickly.(Pogrubienie moje)
-
@lukaszras:
Gdy włączy się ustawienia i później zamknie Vivaldi i ustawienia w takiej kolejności to nie można już włączyć przeglądarki tylko cały czas ładują się ustawienia, .
https://vivaldi.net/en-US/forum/polish/1041-vivaldi-settings-mode#10569
-
Ja mam problem z wpisywaniem cyfr, np. haseł. Klawisze numeryczne działają jak jakieś skróty i Vivaldi "tańczy"
Przełącza karty, zmienia "powiększenie" itp…
Niezależnie czy używam klawiszy w kalwiaturze numerycznej czy w zwykłej. Wyedytowałem skróty klawiaturowe ale nie pomogło -
Błąd z oknem ustawień został już naprawiony (poprawka pojawi się w kolejnym wydaniu).
-
Vivaldi niestety to kolejny,mniej udany moim zdaniem klon Chrome.Użycie silnika Blink jest moim zdaniem ogromnym błędem który powoduje przynajmniej u mnie na WinXP brak możliwości otwierania niektórych stron (połączenie nie jest poufne) np.Twitter,Alior Bank,problem z certyfikatami,problem z logowaniem na niektórych stronach np.Dobre Programy a nawet ta strona forum (piszę z FF) itp. Nawet na forum Vivaldi twórcy przyznają się do tych problemów i radzą stosowanie starszych wersji przeglądarek (!). Faktem jest,że np.FF czy Opera 12.17 tych problemów nie mają.Zatem jestem totalnie rozczarowany,odinstalowałem po krótkich testach Vivaldi który zresztą jest wolniejszy niż Opera 26 która ma te same opisane problemy.Pozostaje czekać na Otter (Wydrę) w finalnym wydaniu lub na nową przeglądarkę,która nie będzie kolejnym klonem chrome.Obecnie korzystam z FF i Opery 12.17.Nie mam nadziei,że pojawi się mozliwość zaakceptowania braku zaufanych połączeń j.w. "rozumiem zgrożenie-mimo to kontynuuj" jak jest np. w Mahrhon czy MxNitro.
-
mniej udany moim zdaniem klon Chrome.Użycie silnika Blink jest moim zdaniem ogromnym błędem
Moim zdaniem bardzo "udany", a do tego wcale nie klon. Już w tej chwili Vivaldi posiada kilka bardzo użytecznych i unikalnych funkcji, które przydają się w codziennym serfowaniu po sieci. A jeśli chodzi o użycie Blinka – gdyby nie on, to przeglądarka ta mogłaby w ogóle nie powstać. Ewentualnie, gdyby został wykorzystany silnik Firefoksa, do którego trzeba by dopisać cały interfejs, to na pierwszą wersję trzeba by było czekać dużo dłużej niż pół roku, które zajęło tworzenie pierwszej wersji Vivaldi.
Nawet na forum Vivaldi twórcy przyznają się do tych problemów i radzą stosowanie starszych wersji przeglądarek (!)
Mógłbym prosić o link do źródła? Jestem ciekaw co jest tego przyczyną.
Vivaldi który zresztą jest wolniejszy niż Opera 26
Silnik renderowania stron jest identyczny jak ten w Operze, więc technicznie Vivaldi jest równie szybki jak ona… Problem jest w czasie reakcji interfejsu, który jest tworzony z użyciem technik webowych, czyli jest renderowany tak naprawdę jako strona internetowa. Tego jednak nie da się uniknąć i jak już wspomniałem, tworzenie natywnych interfejsów dla trzech, czy czterech systemów operacyjnych (wersja dla Androida też powinna się za jakiś czas pojawić) zajęłoby duuużo więcej czasu.
-
matko… przecież to póki co wersja alfa...
Moje wrażenia: Odkrycie tego, że ktoś pracuje nad tym projektem "zrobiło mi dzień"
A tak serio to dostaję ciężkiej k!@#$y używając nowej Opery i wystarczy że wróci z 50% funkcjonalności wersji 12.x to wy!@#$#$%ę Operę 2x / FF w!@#$%$u bo szlag mnie trafia jak widzę bieżący trend w oprogramowaniu "zróbmy interfejs, który zaspokoi przeciętnego niewymagającego uzytkownika" = zero ustawień i wszystko na tacy jak dla debila…
Po co komu trzymać zakładki w logiczny przejrzysty sposób? No przecież taki Janusz nie ma kilku tysięcy zakładek
Po co komu umożliwić ogarnięcie 40 kart? Przecież taka Halina nie da rady otworzyć więcej niż 10Próbowałem przenieść się na FF, ale FF staje dęba przy próbie otworzenia 20 zakladek i muli niemożebnie
Opera - zero konfiguracji.... ZERO
Bez notatek / czytnika RSS / zarządzania sesjami to jest zwykły kawał śmiecia dla masDlatego mam nadzieję, że się ten projekt rozwinie do poziomu sensownego i bede mógł się na niego przesiąść
-
Link do dyskusji:Serious SSL woes that Vivaldi shares with Chromium and others
Cyt.:"So in the meantime - and for some products probably for as long as they'll be running - the only way is to have an older web browser ready".
https://vivaldi.net/en-US/forum/vivaldi-browser/910-serious-ssl-woes-that-vivaldi-shares-with-chromium-and-others
Proszę o ile to możliwe odnieść sie do problemu w moim zdaniu:"na WinXP brak możliwości otwierania niektórych stron (połączenie nie jest poufne) np.Twitter,Alior Bank,problem z certyfikatami,problem z logowaniem na niektórych stronach np.Dobre Programy a nawet ta strona forum (piszę z FF)". Może wreszcie ktoś znajdzie rozwiązanie tego problemu. -
Widziałem ten temat kilka dni temu i jeśli się nie mylę (jeśli się mylę to mnie popraw; nie czytałem dokładnie, tylko przejrzałem wątek) chodzi o to, że nie są wspierane strony, które obsługują bezpieczne połączenia tylko i wyłącznie za pomocą SSL w wersji 3. Jak uzasadnia jeden z deweloperów jest to bardzo stary i niezbyt już bezpieczny, jak na obecne czasy, protokół.
Moim zdaniem nie jest to wielki błąd Chromium. Większy błąd popełniają właściciele serwerów, którzy ich nie aktualizują. Jeśli właśnie to jest przyczyną błędnego działania, czy niedziałania wręcz witryn, to może warto by napisać do ich właścicieli z prośbą o aktualizację.
-
+1
Czasem niestety nie ma innego sposobu by zmusić adminów którzy mają wyjechane na wszelkie sugestie poprawek i kierują je do /dev/null
-
"A jeśli chodzi o użycie Blinka – gdyby nie on, to przeglądarka ta mogłaby w ogóle nie powstać. Ewentualnie, gdyby został wykorzystany silnik Firefoksa, do którego trzeba by dopisać cały interfejs, to na pierwszą wersję trzeba by było czekać dużo dłużej niż pół roku, które zajęło tworzenie pierwszej wersji Vivaldi".
Czy taki człowiek jak Jon von Tetzchner, człowiek który zbudował taką Operę jaką przez wiele lat kochali internauci z całego świata miałby problem gdyby chciał z uwolnieniem silnika Presto pod potrzeby nowej przeglądarki?Myślę,że nie i tą drogą należałoby iść.
"Większy błąd popełniają właściciele serwerów, którzy ich nie aktualizują. Jeśli właśnie to jest przyczyną błędnego działania, czy niedziałania wręcz witryn, to może warto by napisać do ich właścicieli z prośbą o aktualizację".
Vivaldi u mnie na WinXP nie otwiera strony formum:https://vivaldi.net/en-US/forums.(!),Twitter,Alior Bank,BZWBK "You connection si not private". Stop i nie ma dla mnie jako użytkownika żadnej możliwości ominąć tę przeszkodę mimo że wiem,że połączenie jest bezpieczne.
Dlaczego pytam inne przeglądarki jak wcześniej pisałm np.Opera 12.17,FF,Maxthon,MxNitro,Otter itd. nie mają problemu z otworzeniem np.w/w stron?
Muszę zatem użyć innej przeglądarki aby normalnie korzystać z otwieraniem i logowaniem się na każdej bezpiecznej stronie.A przeciez nie o to chodzi abym "przesiadł" się na Win7 lub Win8 czy 10 (dla XP brak wsparcia).
Pisałem o tym problemie na forum en ale czy ten problem zniknie w następnych wydaniach wątpię.
Szkoda tylko,że rozwój Otter Browser się tak ślimaczy bo to ta przeglądarka miała zastąpić czy nawiązać do starej opery. -
Czy taki człowiek jak Jon von Tetzchner (…) miałby problem gdyby chciał z uwolnieniem silnika Presto pod potrzeby nowej przeglądarki?Myślę,że nie i tą drogą należałoby iść.
Tak, miałby ogromny problem. Silnik presto jest produktem własnościowym firmy Opera Software ASA.
Zauważ też, że utrzymanie własnego silnika przeglądarki jest okropnie drogim interesem, a Vivaldi musi na siebie jakoś zarabiać.
Vivaldi u mnie na WinXP nie otwiera strony formum:https://vivaldi.net/en-US/forums.(!),Twitter,Alior Bank,BZWBK "You connection si not private".
U mnie zarówno forum Vivaldi, jak i Twitter działają bez problemu (z AB i BZWBK nie korzystam), chociaż nie na XP a na Windows 8. Jeśli jednak to pierwsze u ciebie nie działa, to chyba nie rozmawiamy do końca o tym samym. Serwer Vivaldi.net korzysta z TLS 1.2 a nie z SSL v3 i jeżeli jednak o tym samym mówimy, to nie można powiedzieć, że przeglądarka nie wspiera tych stron, a raczej, że system operacyjny tego nie robi.
-
-
Twitter ok.
XP -
Proszę o ile to możliwe odnieść sie do problemu w moim zdaniu:"na WinXP brak możliwości otwierania niektórych stron (połączenie nie jest poufne) np.Twitter,Alior Bank,problem z certyfikatami,problem z logowaniem na niektórych stronach np.Dobre Programy a nawet ta strona forum (piszę z FF)". Może wreszcie ktoś znajdzie rozwiązanie tego problemu.
Ten wątek (https://vivaldi.net/forum/vivaldi-browser/1756-can-t-visit-vivaldi-net-com-nor-facebook-twitter) potwierdza moje wcześniejsze komentarze: Vivaldi polega na certyfikatach systemowych, czyli błąd nie jest po stronie przeglądarki. Certyfikaty można jednak zainstalować w systemie ręcznie, jak pisze furuhata. Wystarczy trochę poszukać na Google jak to zrobić.