Wbudowany translator i przycisk restartu
-
Bardzo mi brakuje tych opcji i nie udało mi się ich znaleźć wśród rozszerzeń w Google Web Store. Ogólnie ciężko mi się wyszukuje dodatki bez translatora, który by przetłumaczył tę stronę. Wypróbowałam kilka rozszerzeń, ale żadne nie zdało egzaminu i nie było tak wygodne jak wbudowany translator, który jest obecny np. w Slimjet.
Dziwi mnie również brak przycisku pozwalającego zrestartować przeglądarkę. -
Tak jak napisałem w innym miejscu pod Twoim zapytaniem - to, o co poproszą użytkownicy stopniowo będzie dodawane (w ramach możliwości).
Osobiście korzystam z oficjalnego dodatku Google - Google Translator. Nie oferuje jednak automatycznego tłumacza. Przypuszczam, że Vivaldi nie ma u siebie translatora z tych samych względów, przez które nie ma wbudowanych sugestii wyszukiwania Google - chodzi o licencję.
Na razie jeśli chcesz mieć takie sugestie w Vivaldim, musisz wejść w ustawienia -> wyszukiwanie -> google -> klik na edytuj:
w pierwszym polu powinien być adres hxxps://www.google.com/search?q=%s
w drugim (adres sugestii) hxxps://www.google.com/complete/search?client=opera&q=%sPamiętaj żeby w obu adresach zmienić hxxps na https
Na końcu klik na ok.
-
Nie chcę mieć żadnych sugestii. Zależy mi na tłumaczeniu całych stron. Po prostu nie udało mi się znaleźć żadnego dodatku, który tłumaczyłby stronę Google Web Store w taki sam sposób, jak translator wbudowany w Chrome czy Slimjeta. Są same ułomne, gdzie trzeba zaznaczać tekst albo przekierowuje do strony Google translate i tam w przypadku niektórych stron tłumaczenie w ogóle się nie wyświetla, jakby coś było zepsute. Na Firefox używałam S3Google translatora, ale jego nowa wersja, działająca na Vivaldi i chromowatych jest beznadziejna i też nie tłumaczy strony bezpośrednio, tylko przekierowuje. Ogólnie w porównaniu ze starymi dodatkami do Firefox, to odniosłam wrażenie, że dodatki z Google Web Store są bardzo ubogie. Niewiele tam przydatnych, a z tych przydatnych niewiele naprawdę sensownie i prawidłowo działa.
Rozumiem, że przycisku restart również nie znajdę wśród tych dodatków? A są w ogóle jakieś plany dodania takowego? -
@d0ris Faktycznie rozszerzenie Google Translate nie działa na niektórych stronach (przynajmniej w najnowszym Snapshocie)
Jak chcesz jakieś rozwiązanie "na szybko", dodaj np. wyszukiwarkę
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=auto&tl=pl&u=https%3A%2F%2F%s
Potem jak jesteś na jakiejś stronie
- wciskasz
F8
, bądź klikasz w pasek adresu - dopisujesz w polu adresu na początku
tran
(ze spacją na koniec) - Enter
Na wbudowane tłumaczenie raczej nie ma co liczyć, bo primo
$$$$$
, a secundo masa ludzi nie chce mieć w przeglądarce niczego rodem z Mountain View z powodu (uzasadnionych bądź nie) obaw dotyczących szpiegowania / prywatności.
A co do przycisku restart, zastanawia mnie... jego zastosowanie?
Tzn. każdy używa komputera inaczej, ale nie wiem czy dużo osób na tyle często restartuje przeglądarkę...? - wciskasz
-
W sumie z tym restartem to może i racja. Na Firefox był dość przydatny z powodu masy dodatków i częstego wprowadzania zmian w konfiguracji, które niekiedy wymagały restartu. Na Vivaldi jak na razie nie wydaje się potrzebny.
A co do wyszukiwarki, to zapewne strona zostanie otwarta w witrynie translate.google.com? Bo jeśli tak, to właśnie z tym jest problem, gdyż takie tłumaczenie nie chce działać dla niektórych stron, albo np. twierdzi, że strona już jest po polsku, chociaż większość treści na owej stronie jest po angielsku, ale wytłumacz to głupiemu automatowiTranslator wbudowany w Slimjeta nie ma takich problemów i jest o niebo wygodniejszy. Poza tym też niewygodnie się czyta ze strony Google, a wbudowany translator nigdzie nie przenosi i nic nie zmienia na oryginalnej stronie poza językiem
-
Skoro nie ma nadziei na wbudowany translator, to tak jeszcze dla pewności:
- zna ktoś dodatek, który jest w stanie przetłumaczyć całą stronę bezpośrednio, bez przechodzenia do innej witryny, bez zaznaczania, okienek itp.?
Bardzo mi na takim zależy, bez tego praktycznie nie mogę używać tej przeglądarki
W Cyberfox i starym Firefox oraz w starej Operze jest taki dodatek, więc nie rozumiem, dlaczego tam to może działać, a tutaj nie...
S3Google Translator 5.35 nie tylko tłumaczy całą stronę bezpośrednio na miejscu, ale jeszcze po najechaniu kursorem na tekst, pokazuje fragment (na ogół 1-2 zdania) w oryginale, co wg mnie jest genialnym rozwiązaniem. Niestety najnowsza wersja tego rozszerzenia, to jakaś okaleczona lipa